PL | EN


Komiks
13 - 27 listopada 2003


WIĘCEJ PRAC      CV



W wystawie udział biorą:
Marek Adamik, Robert Adler, Tadeusz Baranowski, Magda Bielesz, Papcio Chmiel, Krzysztof Gawronkiewicz, Ernesto Gonzales, Rafał Gosieniecki, Paweł Kossak, Janek Koza, Tomasz Leśniak, Adrian Madej, Tomasz Niewiadomski, Michał Ociesa, Aleksander Ogaza, Bogusław Polch, Sylwia Restecka, Mateusz Skutnik, Rafał Szłapa, Przemysław Truściński, Mieczysław Wiśniewski, Dennis Wojda.



Prasa


Komiks w galerii Karowa. Dwadzieścia dwie kreski.
W galerii Karowa od dziś można oglądać plansze komiksowe polskich rysowników. Wystawa „...lubię to, wiesz? Hmm,...ja też” prezentuje prace kilku pokoleń rysowników. Są m.in. rysunki MIeczysława Wiśniewskiego, twórcy serii o Kapitanie Klossie, Tadeusza Baranowskiego, znanego z "Antresolki Profesorka Nerwosolka", Papcia Chmiela z jego niezapomnianym "Tystusem, Romkiem i A'Tomkiem" obok plansz Roberta Adlera czy "Mikropolis" Krzysztofa Gawronkiewicza. Jednorodność stylistyczna nie będzie domeną tej wystawy. Wspólny jest gatunek, w jakim tworzą artyści.
[+] więcej
Komiks w galerii Karowa. Dwadzieścia dwie kreski.
Dominika Makówka, Rzeczpospolita, 13 listopada 2003
W galerii Karowa od dziś można oglądać plansze komiksowe polskich rysowników. Wystawa „...lubię to, wiesz? Hmm,...ja też” prezentuje prace kilku pokoleń rysowników. Są m.in. rysunki MIeczysława Wiśniewskiego, twórcy serii o Kapitanie Klossie, Tadeusza Baranowskiego, znanego z "Antresolki Profesorka Nerwosolka", Papcia Chmiela z jego niezapomnianym "Tystusem, Romkiem i A'Tomkiem" obok plansz Roberta Adlera czy "Mikropolis" Krzysztofa Gawronkiewicza. Jednorodność stylistyczna nie będzie domeną tej wystawy. Wspólny jest gatunek, w jakim tworzą artyści.
- Komiks jest takim samym dziełem sztuki jak malarstwo, rzeźba, czy inne sztuki wizualne - mówi Renata Gerek- kierowniczka galerii. Chcemy, żeby to stało się dla odbiorców jasne.

Śledząc rynek i panujące trendy właściciele galerii uznali, że polski komiks staje się zjawiskiem modnym. Postanowili więc zaprezentować szerszej publiczności dokonania rysowników. Zaprosili dwudziestu dwóch artystów, których prace będzie można obejrzeć i kupić. Czy znajdą się nabywcy? Trudno powiedzieć. Żeby w cos zainwestować trzeba być przekonanym o wartości danej rzeczy, a w Polsce wciąż nie ma tradycji kolekcjonowania sztuki spoza głównego nurtu. Jednak najważniejsze dla komiksu i jego twórców pozostaje samo zorganizowanie wystawy.
- Zawsze po takiej imprezie, która nie jest konwentem czy spotkaniem komiksiarzy, tylko prezentowaniem własnej twórczości ludziom spoza środowiska, pojawia się szansa, że ktoś nowy zainteresuje się komiksem - mówi Robert Adler, rysownik serii "48 stron".

[-] zwiń