Komiks w galerii Karowa. Dwadzieścia dwie kreski.
Dominika Makówka, Rzeczpospolita, 13 listopada 2003
W galerii Karowa od dziś można oglądać plansze komiksowe polskich rysowników. Wystawa „...lubię to, wiesz? Hmm,...ja też” prezentuje prace kilku pokoleń rysowników. Są m.in. rysunki MIeczysława Wiśniewskiego, twórcy serii o Kapitanie Klossie, Tadeusza Baranowskiego, znanego z "Antresolki Profesorka Nerwosolka", Papcia Chmiela z jego niezapomnianym "Tystusem, Romkiem i A'Tomkiem" obok plansz Roberta Adlera czy "Mikropolis" Krzysztofa Gawronkiewicza. Jednorodność stylistyczna nie będzie domeną tej wystawy. Wspólny jest gatunek, w jakim tworzą artyści.
- Komiks jest takim samym dziełem sztuki jak malarstwo, rzeźba, czy inne sztuki wizualne - mówi Renata Gerek- kierowniczka galerii. Chcemy, żeby to stało się dla odbiorców jasne.
Śledząc rynek i panujące trendy właściciele galerii uznali, że polski komiks staje się zjawiskiem modnym. Postanowili więc zaprezentować szerszej publiczności dokonania rysowników. Zaprosili dwudziestu dwóch artystów, których prace będzie można obejrzeć i kupić. Czy znajdą się nabywcy? Trudno powiedzieć. Żeby w cos zainwestować trzeba być przekonanym o wartości danej rzeczy, a w Polsce wciąż nie ma tradycji kolekcjonowania sztuki spoza głównego nurtu. Jednak najważniejsze dla komiksu i jego twórców pozostaje samo zorganizowanie wystawy.
- Zawsze po takiej imprezie, która nie jest konwentem czy spotkaniem komiksiarzy, tylko prezentowaniem własnej twórczości ludziom spoza środowiska, pojawia się szansa, że ktoś nowy zainteresuje się komiksem - mówi Robert Adler, rysownik serii "48 stron".
[-] zwiń